Franciszek Guździoł, syn pary królewskiej AD 2014, zgodził się nam wreszcie zaprezentować:) 15-ego listopada wraz z rodzicami i siostrą Roksaną zaprosił bractwo do restauracji Bowling Club na kręgle i małe co nieco. Poddani stawili się, choć nie tak licznie jak powinni i przynieśli z sobą daninę. Królewicz, po odebraniu prezentów w postaci luksusowego czerwonego wozu sportowego i pamiątkowej koszulki z danymi urodzenia, wrócił do domu, a jego goście bawili się jeszcze kilka godzin. Oczywiście serdecznie dziękujemy za możliwość obcowania z naszym Franiem:)
Tekst i fot. MS